top of page
Szukaj

5 mitów na temat snu dziecka, w które rodzice muszą przestać wierzyć


ree

Każdy świeżo upieczony rodzic wie, że sen dziecka to temat, wokół którego narosło wiele mitów. Porady płyną z każdej strony – od babci, przez forum internetowe, po sąsiadkę. Niestety, wiele z tych "złotych rad" nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Pora obalić najpopularniejsze mity i spojrzeć na sen malucha oczami nauki.



Mit 1: "Nie pozwól mu spać w dzień, to prześpi całą noc"

To jeden z najczęściej powtarzanych mitów. Logika podpowiada, że zmęczony maluch zaśnie szybciej i będzie spał dłużej. Prawda jest jednak zupełnie inna. Nadmierne zmęczenie działa na dziecko jak kofeina — sprawia, że jest ono pobudzone i ma problemy z zaśnięciem. Co więcej, brak drzemek w ciągu dnia może zaburzyć produkcję melatoniny (hormonu snu) i sprawić, że nocny sen będzie niespokojny i przerywany. Dobre drzemki w ciągu dnia to klucz do dobrej nocy.



Mit 2: "Dziecko musi nauczyć się spać w ciszy i ciemności"

Choć cisza i ciemność są kluczowe dla dorosłego, dzieci w łonie matki są przyzwyczajone do ciągłego hałasu – bicia serca, szumu krwi czy dźwięku trawienia. Noworodki często uspokajają się przy jednostajnym "białym szumie", który przypomina im to bezpieczne środowisko. Podobnie jest ze światłem. Delikatne, przyćmione światło nie jest dla nich problemem. Wprowadzanie rutyny z użyciem subtelnych bodźców jest znacznie ważniejsze niż próba stworzenia absolutnej ciszy.


Mit 3: "Wypłakiwanie się jest jedyną drogą, aby dziecko nauczyło się zasypiać samodzielnie"


Metoda "wypłakiwania się" (tzw. "cry it out") to kontrowersyjny temat, który budzi silne emocje. Choć niektóre szkoły snu opierają się na tej metodzie, nie jest ona jedyną. Dziecko, które płacze, sygnalizuje potrzebę – może być głodne, mokre, albo potrzebuje poczucia bliskości. Ignorowanie płaczu może wpływać na jego poczucie bezpieczeństwa. Zamiast tego, rodzice mogą wprowadzać delikatne metody, takie jak uspokajanie, bujanie czy przytulanie, aby nauczyć malucha, że łóżeczko jest bezpiecznym miejscem.



Mit 4: "Sen dziecka wszędzie wygląda tak samo"


To, jak dzieci śpią, jest mocno związane z kulturą. W wielu krajach, zwłaszcza w Azji czy Ameryce Południowej, spanie z rodzicami (tzw. co-sleeping) jest normą i nie jest postrzegane jako problem. W kulturach zachodnich kładzie się większy nacisk na samodzielność i spanie w oddzielnym łóżeczku. Nie ma jednej "prawidłowej" metody. Ważne, aby rodzice wybrali to, co działa dla ich rodziny i jest zgodne z ich intuicją.



Mit 5: "Jeśli dziecko często się budzi, coś jest z nim nie tak"

Częste pobudki u noworodków są całkowicie normalne i nie świadczą o żadnym problemie. Mają one za zadanie zapewnić dziecku dostęp do pokarmu i wzmocnić więź z rodzicem. Pobudki w nocy zmniejszają również ryzyko SIDS (zespół nagłej śmierci łóżeczkowej). Zamiast walczyć z naturą, warto zrozumieć, że to faza przejściowa, która z czasem minie.



Jak kołyska Petidor może pomóc?


Właśnie tutaj z pomocą przychodzą nowoczesne rozwiązania. Automatyczna kołyska Petidor nie jest kolejnym magicznym remedium, które zignoruje potrzeby Twojego dziecka. Jest to narzędzie, które działa w oparciu o naukowo potwierdzone zasady. Delikatne, rytmiczne kołysanie w górę i w dół naśladuje ruchy, które dziecko czuło w brzuchu mamy. To daje maluchowi poczucie bezpieczeństwa, uspokaja go i ułatwia zasypianie. W ten sposób nie musisz polegać na metodzie "wypłakiwania się", a zamiast tego możesz pomóc dziecku w naturalny i kojący sposób. Petidor to nie tylko pomoc dla maluszka, ale także dla Ciebie, pozwalając Ci odzyskać zasłużony odpoczynek i zaufanie do swoich rodzicielskich instynktów.



Dopasowane do potrzeb Twojego maluszka i całej rodziny.


bottom of page